Kociątko poszło do przedszkola i zaczęła się intensywna praca przerywana chorobami naszej trójki. Dzisiaj intensywny, ciężki dzień spędzony w potwornie zimnej sali na kursie ANSYSA. Po 8godzinach przybiegłam do domu nakarmiłam Kociątko i męża, pozbierałam naczynia do zmywarki, wstawiłam pranie i marze o chwili wytchnienia. W sumie nie wiem co bardziej meczy wchłanianie wiedzy, potworne zimno czy buty na obcasie. Na szczęście Kociątko zajęło się klockami, wiec w ramach odpoczynku mogę wrzucić post na temat bransoletki w stylu BOHO. Historia bransoletki zaczyna się od zamszowego rzemyka kupionego chyba z rok temu. Bordowy rzemyk bardzo mi się podobała ale po jego zakupie nie miałam pomysłu co z niego zrobić. Ostatnio zajrzałam do szufladki z rzemykami i wreszcie przyszedł na niego pomysł. Tyle się mówi o frędzlach, chwostach zamszu i stylu boho. Wszędzie jest tego pełno, buty torebki, ubrania. Tak powstał pomysł a potem w ramach odpoczynku realizacja projektu. W ramach świątecznego