Na koniec jesieni proponuje włóczkowy naszyjnik tym razem w kolorach brudnego różu, bordo i fioletu. Naszyjnik powstał z dwóch długich pasów wydzierganych ściegiem gładkim, następnie fantazyjnie powiązanych. Choć bym chciała nie jestem w stanie zrobić drugiego takiego samego, bo nie jestem w stanie otworzyć kolejności węzełków. Życze miłej noc, pozdrawiam i zapraszam do komentowania oraz na moją stronę na Facebooku . P.S. Następne posty już na temat robienia prezentów gwiazdkowych, a może wam się coś podoba i macie ochotę sprezentować komuś na Święta?
Na blogu zobaczysz dużo różnych zdjęć tak zwanej sztuki użytkowej. Zdjęcia pochodzą najczęściej z mojej osobistej kolekcji lub zostały zrobione gdzieś w biegu. Znajdziesz również informację gdzie można zaleście ciekawe przedmioty z tamtej epoki.