Przejdź do głównej zawartości

Wyniki konkursu

Bardzo dawno nie robiłam wpisów na blogu bo wciąż mało czasu. W czasie kiedy nic nie publikowałam poznałam dwie nowe koleżanki. Najpierw wracając ze spaceru z Kociatkiem na pasach nieopodal domu spotkałam przesympatyczną Kasie. Potem z Kasią umówiłyśmy się w kawiarni i tam spotkałam mamę Agnieszkę z Lenką. Tym sposobem Kociątko też zdobyło koleżankę. Teraz przynajmniej raz w tygodniu wychodzimy z dziewczynkami na spacer. Wiec jak na dziewczynę, która tuż przed porodem przeprowadziła się do zupełnie obcego miasta,  gdzie nie znała prawie nikogo oprócz własnego męża robię zdecydowane postępy w nabywaniu nowych znajomości. Co najważniejsze nic na siłę.

*********
Teraz wyniki konkursu
Nagrodę główną bransoletkę w serduszka oraz nagrodę niespodziankę dwie pary kolczyków wygrywa
Nagrodę pocieszenia wygrywa 
MadziaM
szczęśliwych laureatów konkursu proszę o kontakt w celu podania adresu na jaki mam wysłać nagrody.
  
Nagroda niespodzianka





Nagroda pocieszajka




Gratuluje i zapraszam do komentowania prac

Komentarze

  1. Jedna dobra znajoma jest lepsza od całej masy pseudoprzyjaciół. Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetnego bloga :)
    Mogę zaprosić Cię do siebie? Nie mam czasu na to by rozkręcić bloga w inny sposób, bo to właśnie czas jest moim największym problemem... Już dawno marzyłam o tym, by mieć ciekawego i popularnego bloga, jednak paradoksalnie musiałam zacząć umierać by naprawdę zacząć żyć. Każdy obserwator to uśmiech na mojej twarzy. Zapraszam i z góry dziękuję:
    zanimtomniezabije.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że udało się poznać nowych znajomych - być może zapoczątkuje to piękne przyjaźnie:)Gratuluję szczęśliwcom w konkursie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Moja kolekcja szkła cz1 Motyw roślinny

Szkło prasowane już od dawna mnie fascynuje swoją prostotą i uroczym wyglądem. Kolekcja się coraz bardziej rozrastała a miejsca nie przybywało, dlatego pewnego dnia stwierdziłam że muszę się ograniczyć tylko do talerzy. Są płaskie wiec łatwo je przechowywać. Korzystając z tego że wszystkie zbiory trzeba było przenieść do nowego mieszkania, postanowiłam je skatalogować. Blog będzie chyba najlepszym miejscem żeby je skatalogować bo z każdego miejsca mogę sprawdzić co już posiadam a czego jeszcze nie mam. Dzisiaj talerzyki z motywem kwiatowym lub roślinnym/florystycznym.  Talerze /talerzyki  pochodzą z Huty Szkla Gospodarczego Ząbkowice i innych Polskich Hut Szkła, Francuskiej wytwórni szkła  Arcoroc, wytwórni Lesisepat Mantsala, Findlandia oraz innych ston świata. Duża cześć talerzy nie została zidentyfikowana. Wszystkie łączy motyw roślinny. Talerzyki z  Ząbkowic: Talerzyk stokrotki projekt Ludwik Fiedorowicz. Wymiary średnica 13cm i wysokość 1,8cm. Kolor...

Patera Sahara kabaret E. Drost Ząbkowice

Dzisiaj kila zdjęć patery zaprojektowanej przez Jana Sylwestra Drosta i wyprodukowanej w nieistniejącej już Hucie Szkła Gospodarczego „Ząbkowice” w Dąbrowie Górniczej. Przezroczyste szkło sodowane. Numer katalogowy 7028 datowana na 1975 rok. Kabaret czyli podzielona na części wzór nazywany Sahara. Patery pochodzą z własnej kolekcji. Poniżej również zdjęcie pochodzące z czasowej Wystawy Szkła użytkowego w Gliwicach. Bardzo proszę o komentowanie.

Porcelit z Pruszkowa czyli brązowy zawrót głowy

Zakłady Porcelitu Stołowego „Pruszków”   Zakłady powstały pod koniec osiemnastego wieku (1880). Jej założycielami byli Jakub Teichfeld i Ludwik Asterblum, późniejsi współwłaściciele fabryki we Włocławku. Po smierci Asterbluma właścicielem zakładów był tylko Teichfeld. Na początku zakłady produkowały fajans, dopiero w latach pięćdziesiątych XX wieku, znacjonalizowana fabryka została poddana rozbudowie oraz modernizacji po której zaczęła produkować porcelit. Dostała też nową nazwę Zakłady Porcelitu Stołowego „Pruszków”. Na przełomie lat 50. i 60. w „Pruszkowie” realizowano głównie projekty z Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, autorstwa Danuty Duszniak, Zofii Przybyszewskiej oraz Zofii Galińskiej. Zakłady produkowały też dużo ilość żaroodpornych porcelitowych naczyń codziennego użytku. Były to różnego rodzaju brytfanny i garnki z pokrywami, kokilki itp. o wytrzymałości pozwalającej na używanie w piekarnikach i kuchenkach elektrycznych. Czyli naczynia których nie udało się wprowa...